Volkswagen - historia firmy
Historia Volkswagena rozpoczęła się w pierwszej połowie lat 30. XX wieku. W 1933 roku Adolf Hitler zlecił stworzenie pojazdu „dla mas”, który pomieściłby 4 osoby i poruszałby się z prędkością 100 km/h. Zadania podjął się Ferdynand Porsche, a nazwa „Volkswagen” oznacza właśnie „samochód dla ludu” (Volk – naród, Wagen – auto). Pierwszy prototyp powstał rok później. Zanim w 1938 roku rozpoczęto seryjną produkcję pojazdu, odrzucono aż 8 projektów. Ostatecznie w 1941 z fabryki w Dolnej Saksonii wyjechał legendarny „garbus”, który w dalszej perspektywie nie tylko zmotoryzował Niemcy, ale też stał się jednym z najpopularniejszych modeli w historii motoryzacji. Ponieważ przedsiębiorstwo zaopatrywało także armię niemiecką, egzemplarzy „garbusa" do 1944 roku powstało zaledwie 630. Nazwa „Volkswagen” stała się oficjalna dopiero po II wojnie światowej, gdy przedsiębiorstwo realizowało zlecenia nie tylko dla armii brytyjskiej, ale też dla ludności cywilnej.
Kolejnym hitem był tzw. „ogórek” w wersji zarówno osobowej, jak i dostawczej. Stopniowo Volkswagen awansował do rangi największego europejskiego producenta samochodów. Lata 70-te zaowocowały powstaniem kolejnych superpopularnych modeli osobowych VW. Na terenie Polski przedstawicielstwo Volkswagena otwarto w 1991 roku. Importerem VW było wówczas przedsiębiorstwo Kulczyk Tradex, które w 2011 roku przeobraziło się w Volkswagen Group Polska.
Logo Volkswagena
Pierwotną wersję logo, która zresztą nawiązywała do swastyki, zaprojektował zatrudniony przez Porsche Franz Xavier Raimshpis. W 1939 roku zredukowano logotyp do liter VW zamkniętych w kole zębatym W tej formie, z drobnymi modyfikacjami, identyfikacja wizualna Volkswagena przetrwała do dziś. To, co uległo zmianom, to m.in. usunięcie koła zębatego na rzecz zwykłego koła oraz odwrócenie kontrastu kolorystycznego. Wcześniej stosowano czarne litery na białym tle, a z biegiem lat wygrały białe litery na czarnym lub niebieskim i granatowym tle.
Volkswagen - rozwiązania w zakresie elektromobilności
Koncern Volkswagen w ciągu najbliższej dekady zamierza każdego roku produkować i sprzedawać nawet do 3 milionów aut z napędem elektrycznym. Taki wynik jest możliwy dzięki platformie technologicznej MEB, czyli modułowej płycie podłogowej stworzonej z myślą o seryjnej produkcji pojazdów BEV. Co więcej, do 2028 roku ma się pojawić 70 nowych modeli aut na prąd. Na rozwój elektromobilności przeznaczono 34 miliardy euro – inwestycje obejmują nie tylko produkcję samochodów, ale też rozwój usług mobilnych i infrastruktury przyjaznej jeździe zeroemisyjnej.
Samochody elektryczne Volkswagen
Rodzina BEV i PHEV spod znaku Volkswagena sukcesywnie się powiększa. Należą do niej zarówno zelektryfikowane modele spalinowe, jak i tworzone od zera samochody elektryczne. Produkcja tych drugich na platformie MEB rozpoczęła się w Zwickau w 2019 roku. Dzięki płycie modułowej tworzone są kompaktowe auta miejskie, SUV-y oraz przestronne, siedmioosobowe samochody rodzinne. Ogromnym zainteresowaniem cieszy się ostatnio seria ID z mocnymi silnikami elektrycznymi i sporym zasięgiem. Producent chwali się, że każdy z tych modeli świetnie zdaje egzamin na najtrudniejszych torach świata i stanowi wzór dla całej generacji samochodów elektrycznych.
Stacje ładowania, ładowarki VW
„Tankowanie” Volkswagena energią elektryczną jest proste i intuicyjne, a większość stacji ładowania w Europie jest kompatybilna z portami VW. Najszybciej naładujemy auto na stacji High Performance Charging mocą powyżej 100 kW. Ładowarek do aut na prąd w polskich aglomeracjach wciąż przybywa. W Polsce najczęściej można spotkać stacje ładowania o mocy do 22 kW.
Wallboxy Volkswagen
Dla posiadaczy garażu wallbox jest najwygodniejszym i najszybszym sposobem ładowania akumulatorów w każdym elektrycznym Volkswagenie. Energia elektryczna jest pobierana bezpośrednio z domowej instalacji. Na montaż wallboxów otwiera się też coraz więcej wspólnot mieszkaniowych. W związku z tym naścienne ładowarki w parkingach nowopowstających osiedli powoli stają się standardem.
Ładowanie Volkswagena
Twórcy z Wolfsburga zapewniają, że nie ma nic prostszego niż ładowanie pojazdów elektrycznych: „podłączasz wtyczkę, pobierasz energię”. Zalecają też, aby dla przedłużenia żywotności akumulatorów nigdy nie ładować ich do pełna. W Europie mamy do dyspozycji dwa rodzaje wtyczek – Typ2 (Mennekes) do wolniejszego ładowania AC mocą do 11 kW oraz Combo 2 (Combined Charging System) do szybkiego ładowania DC.
Prosta obsługa
urządzenia
Ekologiczna i ekonomiczna
jazda
Bezpieczeństwo instalacji
i ludzi
Serwis
door-to-door
Produkty z Polski
i Europy
Przetestowane, wysokiej
jakości